Z kart starej kroniki szkolnej:
"...Po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku prastare ziemie Śląska wróciły do ojczyzny. Spełniły się marzenia śląskich działaczy i poetów. Na starej piastowskiej ziemi rozbrzmiewa znów swobodnie mowa ojczysta. Mimo wielowiekowego tępienia polskości na tych ziemiach, ludność tutejsza nie zapomniała mowy pradziadów. Starsze pokolenie posługuje się piękną śląską gwarą, w której staropolskie wyrazy nie uległy zmianie od stuleci. Do szkoły przychodzą dzieci, które nieudolnie posługują się językiem polskim, wstawiając niejednokrotnie wyrazy niemieckie w miejsce brakujących im jeszcze słów polskich.
Pierwszym kierownikiem szkoły, który objął poniemiecką placówkę w Ozimku był pan Tadeusz Witkowski. Z żoną Haliną oraz nauczycielką Bronisławą Łysiakową rozpoczęli pracę w tutejszej szkole. W następnych latach grono nauczycielskie powiększa się, bo do szkoły przybywa coraz więcej dzieci. Już pięć sal lekcyjnych nie może pomieścić wszystkich uczniów. Powstaje projekt wybudowania nowoczesnej szkoły. W międzyczasie uczniowie najmłodszych klas uczą się w wynajętym budynku przy ul. Opolskiej.
Powstają mury nowej szkoły tysiąclecia - naszej szkoły..."
A to kilka najważniejszych dat z jej historii: